Ślubowanie klas I

Na ogół jeśli ktoś nie zaprosi cię do swojego domu, nie czujesz się tam mile widziany. Możesz co prawda się wprosić, jeżeli to koniecznie, ale zawsze pozostaje ta cząstka ciebie, która wie, że jesteś nieproszonym gościem. Zazwyczaj jednak po prostu zatrzymujesz się w progu i czekasz, aż ktoś zaprosi cię do środka, czasem tylko zaglądasz, żeby zobaczyć, że wewnątrz wszyscy robią to, co zawsze, jakby cię tam w ogóle nie było.

Prawda jest, że nikt już nie czeka na zaproszenie, sądząc, że sami odnajdziemy się w ich domu.

My, pierwsze klasy IV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica, dostaliśmy jednak swoje oficjalne zaproszenie 10 listopada 2016 roku w postaci Ślubowania Klas Pierwszych. Sądzę, że wszyscy – nawet ci, którzy jeszcze nie byli pewni, czy chcą przestąpić przez próg, czy się wycofać – odebrali to jako powitanie i poczuli się pełnoprawnymi członkami tej szkoły.

Szczególnie że uroczystość została dopracowana do ostatniego szczegółu. Najpierw nastąpiło uroczyste powitanie gości: Grona Pedagogicznego i pracowników szkoły, przybyłych rodziców i uczniów, księdza proboszcza Henryka Jakubowicza, Prezydenta Białej Podlaskiej Adama Chodzińskiego, Przewodniczącego Rady rodziców Andrzeja Reniszaka oraz dyrektora Stanisława Romanowskiego i wicedyrektor Aleksandrę Dopierałę. Trzej ostatni panowie wygłosili krótkie przemówienia dotyczące historii Stanisława Staszica oraz jego dziedzictwa, jakim jesteśmy my – wszyscy związani z tą szkołą.

Całość odbyła się w podniosłym nastroju święta narodowego – 11 listopada, czyli odzyskania przez Polskę niepodległości. Zaraz po ślubowaniu, odbyła się część artystyczna zorganizowana przez klasę matematyczno-fizyczną 1F pod opieką wychowawcy, Piotra Tymoszuka. Michał Sacharczuk i Aleksandra Stawowska sprawdzili się w roli prowadzących, a reszta uczniów zaangażowanych przedstawienie, w ciekawy sposób zagrała swoje role, które na szczęście nie ograniczały się jedynie do klepania wierszyków z pamięci zapominając o tym, że istnieje coś takiego jak emocje. Szczególny aplauz należy się wszystkim chłopakom, którzy głosem wojowników, przypomnieli nam o tym, że właśnie dzięki polskim żołnierzom i ich poświęceniu wyszliśmy z niewoli zaborców. Przyjemnym wtrąceniem był również utwór „Piechota” zagrany na skrzypcach przez Gabriela Łajtara oraz piosenki „Wolność” i „Ojczyzna”, które dodały uroczystego nastroju temu, co starano się przekazać.

Pierwsze klasy odbyły kolejną tak wielką uroczystość w nowej szkole, lecz tym razem po części poświęcona została nam samym. Nie żałujemy swojego wyboru, jesteśmy dumni z tego, gdzie się znaleźliśmy i że zostało to docenione. Przybyliśmy tutaj różni – nie znając nikogo, z innych miast czy wsi, przerażone dzieciaki postawione przed wyzwaniem życia, pierwszym krokiem do dorosłości. Mimo że nauczyliśmy się już trochę o sobie nawzajem od września, jeszcze długa droga przed nami. Mam nadzieję, że przez następne lata będziemy mieć wiele okazji do poznawania się i przyzwyczajania się do siebie. Mając świadomość, że są ludzie wokół nas, którzy rozumieją, jak to jest znaleźć się w tym samym miejscu, gdzie my jesteśmy teraz… I przy okazji zrozumieć, jeśli zrobimy coś źle.

Jeden rozdział w naszym życiu się skończył, a zaczyna się całkiem inny, ostatecznie zatwierdzony zdecydowanym słowem: „ślubujemy”.

 

Weronika Szpura, IA

Warto zobaczyć:


 

 

 












 

 

 


Sponsor kursu j. angielskiego

Sponsor IVLO